René Goscinny, Jean-Jacques Sempé "Mikołajek"

Mikołajek i spółka w akcji: tłuściutki Alcest wcinający bułeczki, śpiący na lekcjach głuptasek Kleofas, płaczliwy prymus Ananiasz, Rufus z gwizdkiem policjanta czy Joachim najlepiej grający w kulki. Jakże nie lubić tych łobuziaków? Ich przygody i wygłupy nieodmiennie wywołują uśmiech. Moje ulubione rozdziały to: "Rosół", "Ludeczka", "Palę cygaro", "Rower" i "Uciekam z domu". Przeczytałem "Mikołajka" po raz drugi. Świetnie się bawiłem:)