Najpierw o zasadach:
1) W przeszłości można się spotkać tylko z osobami, które odwiedziły kiedyś kawiarnię.
2) Choćby nie wiadomo jak się starać w przeszłości, nie można zmienić teraźniejszości.
3) Żeby wrócić do przeszłości, trzeba usiąść na krześle zajętym przez kobietę w białej sukience (kobieta jest duchem, który utknął w czasie, nie wolno jej odbierać miejsca siłą, bo wtedy rzuca klątwę).
4) Podczas pobytu w przeszłości nie można się ruszyć z krzesła (jeśli udało się je zająć, wykorzystując chwilę, gdy kobieta-duch poszła do łazienki).
5) Obowiązuje limit czasu: trzeba wrócić, nim wystygnie kawa serwowana przez kelnerkę Kazu (inaczej śmiałka czeka los kobiety w sukience).
6) Można się przenieść także do przyszłości, ale bez gwarancji, że trafi się na wybraną osobę.
7) Z opcji podróży w czasie skorzystać można tylko jeden raz w życiu.
Teraz o bohaterach:
Są wyraziści, choć jednowymiarowi. Szefem kawiarni jest zwalisty, dobroduszny Nagare, interes pomaga prowadzić mu jego żona, empatyczna optymistka Kei. Kelnerką jest kuzynka właściciela, wspomniana Kazu (to ona wysyła ochotników do danego punktu w czasie, nalewając im kawę ze srebrnego czajniczka). Mamy ponadto troje stałych bywalców: spontaniczną, wesołą Hirai, wrażliwą pielęgniarkę Kohtake oraz jej cierpiącego na demencję męża Fusagiego (wciąż przeglądającego foldery podróżnicze). I oczywiście kobietę w sukience, która okupuje magiczne krzesło, stale pochylona nad książką.
O miejscu:
Kawiarnia znajduje się w podziemiach. Wiszą w niej trzy zegary, z których każdy wskazuje inną godzinę. Ma trzy miejsca przy barze i trzy dwuosobowe stoliki. Przyćmione światło lamp osłoniętych abażurami sprawia, że wnętrze jest w odcieniu sepii. W kawiarni zawsze panuje chłód, choć nie ma w niej klimatyzacji. Jest tylko drewniany wiatrak sufitowy. Kafejka istnieje od stu lat i wabi klientów kameralnym nastrojem w stylu retro. Nazywa się Funiculi Funicula.
O fabule:
Na opowieść składają się cztery historie, których bohaterowie przenoszą się w czasie, by naprawić popełniony błąd (pozornie nienaprawialny, skoro przeznaczenia nie da się oszukać: teraźniejszość i tak pozostanie bez zmian). Każdorazowo chodzi o relacje: wyznanie uczucia, okazanie troski, udzielenie psychicznego wsparcia. Trzeba coś ważnego zrozumieć i sobie wybaczyć. To pozwala wrócić z uleczonym sercem. Utwór Kawaguchiego traktuje więc o miłości w jej różnych odmianach i przejawach (między kochankami, małżonkami, siostrami, matką a córką).
Na koniec o całości:
Książka, jak wiadomo, stała się bestsellerem i zyskała rzesze miłośników. Co zdecydowało o jej sukcesie?
1) oryginalne ujęcie motywu podróży w czasie,
2) usytuowanie akcji w urokliwym, tajemniczym miejscu,
3) wyeksponowanie kawy jako elementu pozytywnie oddziałującego na zmysły odbiorcy,
4) odrobina japońskiej egzotyki i surrealizmu,
5) ciepła, przyjazna atmosfera opowieści,
6) krzepiące przesłanie o sile miłości, nadziei i dobra.
"Zanim wystygnie kawa" to oczywiście tekst literacko przeciętny. Próżno w nim szukać walorów artystycznych, kunsztownego stylu, pogłębionej refleksji czy wszechstronnej kreacji świata przedstawionego. Nie ukrywajmy: mamy do czynienia z przyjemnym czytadłem, łatwą lekturą na jeden wieczór. Jeśli jednak warto czasem przeczytać coś lekkiego, to właśnie takie książki jak ta: kojące i w miły sposób pobudzające wyobraźnię.
1) W przeszłości można się spotkać tylko z osobami, które odwiedziły kiedyś kawiarnię.
2) Choćby nie wiadomo jak się starać w przeszłości, nie można zmienić teraźniejszości.
3) Żeby wrócić do przeszłości, trzeba usiąść na krześle zajętym przez kobietę w białej sukience (kobieta jest duchem, który utknął w czasie, nie wolno jej odbierać miejsca siłą, bo wtedy rzuca klątwę).
4) Podczas pobytu w przeszłości nie można się ruszyć z krzesła (jeśli udało się je zająć, wykorzystując chwilę, gdy kobieta-duch poszła do łazienki).
5) Obowiązuje limit czasu: trzeba wrócić, nim wystygnie kawa serwowana przez kelnerkę Kazu (inaczej śmiałka czeka los kobiety w sukience).
6) Można się przenieść także do przyszłości, ale bez gwarancji, że trafi się na wybraną osobę.
7) Z opcji podróży w czasie skorzystać można tylko jeden raz w życiu.
Teraz o bohaterach:
Są wyraziści, choć jednowymiarowi. Szefem kawiarni jest zwalisty, dobroduszny Nagare, interes pomaga prowadzić mu jego żona, empatyczna optymistka Kei. Kelnerką jest kuzynka właściciela, wspomniana Kazu (to ona wysyła ochotników do danego punktu w czasie, nalewając im kawę ze srebrnego czajniczka). Mamy ponadto troje stałych bywalców: spontaniczną, wesołą Hirai, wrażliwą pielęgniarkę Kohtake oraz jej cierpiącego na demencję męża Fusagiego (wciąż przeglądającego foldery podróżnicze). I oczywiście kobietę w sukience, która okupuje magiczne krzesło, stale pochylona nad książką.
O miejscu:
Kawiarnia znajduje się w podziemiach. Wiszą w niej trzy zegary, z których każdy wskazuje inną godzinę. Ma trzy miejsca przy barze i trzy dwuosobowe stoliki. Przyćmione światło lamp osłoniętych abażurami sprawia, że wnętrze jest w odcieniu sepii. W kawiarni zawsze panuje chłód, choć nie ma w niej klimatyzacji. Jest tylko drewniany wiatrak sufitowy. Kafejka istnieje od stu lat i wabi klientów kameralnym nastrojem w stylu retro. Nazywa się Funiculi Funicula.
O fabule:
Na opowieść składają się cztery historie, których bohaterowie przenoszą się w czasie, by naprawić popełniony błąd (pozornie nienaprawialny, skoro przeznaczenia nie da się oszukać: teraźniejszość i tak pozostanie bez zmian). Każdorazowo chodzi o relacje: wyznanie uczucia, okazanie troski, udzielenie psychicznego wsparcia. Trzeba coś ważnego zrozumieć i sobie wybaczyć. To pozwala wrócić z uleczonym sercem. Utwór Kawaguchiego traktuje więc o miłości w jej różnych odmianach i przejawach (między kochankami, małżonkami, siostrami, matką a córką).
Na koniec o całości:
Książka, jak wiadomo, stała się bestsellerem i zyskała rzesze miłośników. Co zdecydowało o jej sukcesie?
1) oryginalne ujęcie motywu podróży w czasie,
2) usytuowanie akcji w urokliwym, tajemniczym miejscu,
3) wyeksponowanie kawy jako elementu pozytywnie oddziałującego na zmysły odbiorcy,
4) odrobina japońskiej egzotyki i surrealizmu,
5) ciepła, przyjazna atmosfera opowieści,
6) krzepiące przesłanie o sile miłości, nadziei i dobra.
"Zanim wystygnie kawa" to oczywiście tekst literacko przeciętny. Próżno w nim szukać walorów artystycznych, kunsztownego stylu, pogłębionej refleksji czy wszechstronnej kreacji świata przedstawionego. Nie ukrywajmy: mamy do czynienia z przyjemnym czytadłem, łatwą lekturą na jeden wieczór. Jeśli jednak warto czasem przeczytać coś lekkiego, to właśnie takie książki jak ta: kojące i w miły sposób pobudzające wyobraźnię.
