Refleksje Chestertona zapisane w jego słynnej "Ortodoksji" są z jednej strony pochwałą zdrowego rozsądku jako cechy i siły chrześcijaństwa, z drugiej zaś wyrazem przeświadczenia, że świat w swej istocie okaże się zaczarowany, jeśli oświetlimy go promieniami wiary (co ważne: wiary rozumnej).
Chrześcijaństwo to według autora religia mądrej równowagi, którą utrzymuje w zamęcie chwiejnej rzeczywistości, pełnej skrajności, wynaturzeń, szaleństw. "Zawsze łatwiej jest upaść niż stać: istnieje wiele kątów nachylenia umożliwiających upadek, ale tylko jeden umożliwiający zachowanie równowagi".
Zarazem angielski pisarz kreśli wizję świata jako krainy czarów, a także zbioru istot i rzeczy uratowanych z wielkiego kataklizmu. Jesteśmy "rozbitkami ocalałymi z katastrofy, załogą złotego okrętu, który zatonął na początku świata".
Rzeczywistość zatem, choć ujęta w ramy rozumowe, ma baśniowo-poetyckie podłoże, które odsyła nas do głębszych sensów, otwiera na metafizykę (pojętą jednak nie irracjonalnie, lecz na sposób praktyczny):
"Poezja pozostaje przy zdrowych zmysłach, ponieważ napotykając nieskończony ocean zaczyna po nim swobodnie dryfować. Rozum natomiast stara się go przepłynąć i w ten sposób to, co nieskończone uczynić skończonym (...) Akceptacja wszystkiego to pożyteczne ćwiczenie, zrozumienie wszystkiego – zbyteczny wysiłek".
Chesterton w "Ortodoksji" nie tyle stara się przekonać nieprzekonanych, ile przedstawić swoje odkrycia intelektualne. I ugruntować posiadane poglądy. Ujawnia także pasję polemiczną, krytykując rozmaite -izmy (m.in. nihilizm, pesymizm, determinizm, panteizm, egzystencjalizm, ewolucjonizm, humanitaryzm).
Książka tego oryginalnego myśliciela dostarcza niemało przyjemności, obfituje w trafne (często dowcipne) spostrzeżenia i aforyzmy. Ukazuje chrześcijaństwo jako pełnowartościową propozycję życia i myślenia. Przy czym nie jest to tekst, który mógłbym uznać za kamień milowy na drodze moich duchowych poszukiwań.
Wybrane cytaty i myśli
1) Nikomu mój przypadek nie może wydać się bardziej absurdalny niż mnie samemu.
2) Ślepiec może wyglądać nadzwyczaj malowniczo, ale trzeba mieć dwoje oczu, by to stwierdzić. Dla szaleńca jego własne szaleństwo jest czymś całkowicie prozaicznym, ponieważ jest jego rzeczywistością. Człowiek uważający się za kurczaka jest sam dla siebie tak oczywisty jak zwykły kurczak. Dziwactwa wydają się dziwne tylko ludziom normalnym, dziwactwa nie są dziwne dla dziwaków.
3) O współczesnej sobie powieści psychologicznej: Środek nie znajduje się pośrodku. Można napisać ciekawą powieść o przygodach człowieka wśród smoków, ale nie o przygodach smoka wśród smoków.
4) Poezja pozostaje przy zdrowych zmysłach, ponieważ napotykając nieskończony ocean zaczyna po nim swobodnie dryfować. Rozum natomiast stara się go przepłynąć i w ten sposób to, co nieskończone uczynić skończonym.
5) Akceptacja wszystkiego to pożyteczne ćwiczenie, zrozumienie wszystkiego - zbyteczny wysiłek.
6) Człowiek, który nie wierzy własnym zmysłom jest równie szalony jak człowiek, który nie wierzy niczemu innemu oprócz własnych zmysłów.
7) Tajemnicą mistycyzmu jest to, że człowiek może zrozumieć wszystko za pomocą tego, czego nie rozumie.
8) Wymowa symboli: zamknięty okrąg (np. buddyzm, determinizm) vs otwarty na cztery strony świata, rozrastający się w nieskończoność chrześcijański krzyż.
9) Człowiek został stworzony, by wątpić w siebie, ale nie w prawdę.
10) Chesterton przeciwko poglądowi Wellsa, że każdy przedmiot jest inny, odrębny: Gdyby każde krzesło było inne, nie moglibyśmy tych przedmiotów nazywać krzesłami (krzesła nazwać krzesłem). Umysł działa przez łączenie cech wspólnych, to podstawa poznawania świata i komunikacji (języka).
11) Można zrozumieć kosmos, ale nie da się zrozumieć własnego ja. Jest ono bardziej odległe niż najdalsze gwiazdy.
12) Sprawdzianem szczęścia jest poczucie wdzięczności.
13) Szczęście jest błyszczące, ale kruche jak szkło. Bajkowe przeświadczenie. Niebo to kryształ.
14) O monogamii. Człowiek jest głupcem, który narzeka, że nie może wejść do Edenu pięcioma bramami naraz.
15) Przeciw determinizmowi. Wizja Boga, który każdorazowo stwarza kolejną stokrotkę ( i każdy inny byt) na zasadzie dziecięcego zachwytu "Encore". "Zrób to, powtórz jeszcze raz!". Bóg mówi np. słońcu: "Wstań dzisiaj jeszcze raz". Tak proszą dorosłych dzieci, im nigdy nie nudzi się monotonia.
16) Chesterton kreśli wizję świata jako krainy czarów i jako zbioru istot i rzeczy uratowanych z jakiejś pierwotnej katastrofy. My i wszystko wokół jesteśmy tym, co ocalało. Jak inwentarz Robinsona Crusoe.
17) Wg chrześcijaństwa bowiem rzeczywiście jesteśmy rozbitkami ocalałymi z katastrofy, załogą złotego okrętu, który zatonął na początku świata.
18) Rzeczywistość jest racjonalna, ale nie do końca. Coś zawsze wymyka się logice. Np. człowiek jako istota zbudowana dwudzielnie (dwie ręce, dwie nogi, dwoje uszu, para oczu itd.) ma tylko jedno serce, po jednej stronie.
19) Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu i między innymi z tego powodu wielu ludzi nigdy tam nie dociera.
20) Tezy: A) Nieco wiary jest potrzebne w życiu po to, by móc je ulepszyć. B) Pewne niezadowolenie z istniejącego stanu rzeczy jest konieczne, by móc czuć się zadowolonym. C) Aby połączyć to niezbędne zadowolenie z równie niezbędnym niezadowoleniem nie wystarczy oczywista równowaga stoików.
21) Jeśli Jezus z Nazaretu nie był Chrystusem, to musiał być antychrystem.
22) Chrześcijańska (rycerska) odwaga polega na pogardzie dla śmierci, chińska odwaga polega na pogardzie dla życia.
23) Człowiek jest strąconym bogiem czy jak pisał Homer: najżałośniejszym zwierzęciem pośród zwierząt polnych?
24) Miłosierdzie jest paradoksem. Oznacza jedno z dwojga: wybaczenie niewybaczalnych czynów albo kochanie tych, których kochać nie sposób.
25) Chrześcijaństwo każe kochać przestępcę, a nienawidzić przestępstwo.
26) Teza: Ortodoksja jako równowaga jest o wiele trudniejsza niż szaleństwo czy herezja. Zawsze łatwiej jest upaść niż stać: istnieje wiele kątów nachylenia umożliwiających upadek, ale tylko jeden umożliwiający zachowanie równowagi.
27) Stwarzanie polega na rozdzielaniu się, np. w porodzie dziecko oddziela się od matki. Akt tworzenia to akt separacji. Narodzenie to rozłąka tak samo poważna jak śmierć. Bóg stwarzając świat, wypuszcza świat na wolność. Stwarza coś oddzielnego od siebie. Tu: autor przeciw panteizmowi.
28) Chrześcijanin powinien kochać świat i zarazem do niego nie należeć. W domu tęsknić za Domem.
29) Kościół nigdy nie lubił zmieszanych kolorów, np. różu będącego zmieszaniem bieli i czerwieni.
30) Bóg nie tyle daje nam życie jako gotowy obraz, ile wyposaża nas w farby, paletę barw, z których sami tworzymy swe dzieło w ramach otrzymanych przez Boga możliwości (myśl wywnioskowana).
31) O humanitaryzmie. Kierunek rozumowania: Dziś uważam za niesprawiedliwe siedzenie na innej osobie, wkrótce będę uważał za niesprawiedliwe siedzenie na koniach, w końcu zaś siedzenie na krzesłach. Humanitaryści wychodzą z błędnego, zdaniem Chestertona, założenia, że człowiek w toku dziejów łagodnieje: najpierw wobec obywateli, potem ludzi w ogólności, dalej zwierząt, a w przyszłości: roślin.
32) Ewolucjonizm nie skłania do podziwiania pręgów tygrysa i unikania jego pazurów (czyli zdrowego stosunku do zwierzęcia), ale do dwóch postaw skrajnych: albo do łagodności wobec tygrysa wynikającej z gatunkowego pokrewieństwa z nim jako ssakiem, albo, skoro należymy do świata zwierząt, stania się agresywnym i okrutnym jak tygrys. Wytresować tygrysa tak, by naśladował człowieka bądź, co łatwiejsze, samemu go naśladować.
33) Człowiek musi na tyle wierzyć w siebie, aby pragnął przygód oraz na tyle wątpić w siebie, aby móc z nich czerpać przyjemność.
34) Jeśli uszczęśliwienie świata jest dziełem natury, to musi być ono tak proste jak skucie świata lodem lub jego spalenie. Ale jeśli proces ten nie jest dziełem natury, lecz dziełem sztuki, to musi istnieć twórca owego dzieła.
35) Ideał musi być niezmienny oraz złożony (jak artystyczna kompozycja – obraz). Chrześcijaństwo głosi taki ideał.
36) Religie są podobne w formie zewnętrznej (obrzędowość), ale różne w treści (nauce). Większość, błędnie, uważa odwrotnie.
37) Chrześcijaństwo i buddyzm. Różnicę widać choćby w wizerunkach na obrazach. Święci chrześcijańscy mają oblicza wychudzone, oczy szeroko otwarte, skierowane na zewnątrz, buddyjskie twarze są spokojne, oczy na wpółprzymknięte, powieki ociężałe, kierunek do wewnątrz. Osobowość to wg buddyzmu upadek człowieka, wg chrześcijaństwa zamysł Boga, samo sedno jego kosmicznego pomysłu.
38) Upierając się przy transcendencji Boga odkrywamy zachwyt, ciekawość, bogactwo moralnych i politycznych przygód, sprawiedliwe oburzenie, czyli chrześcijaństwo. Upierając się przy tezie, że Bóg jest w człowieku, człowiek pozostaje wewnątrz siebie. Ale obstając przy teorii, że Bóg istnieje na zewnątrz, człowiek przekracza samego siebie.
39) Nie jest dobrze, by człowiek był sam. Ale nie jest też dobrze, aby Bóg był sam. Stąd rzeczywistość Trójcy: Bóg jako towarzystwo, jako różnorodność.
40) Trzy argumenty przeciw religii chrześcijańskiej, które autor próbuje obalić: A) człowiek nie różni się od zwierząt, jest zwierzęciem B) religia ma początek w strachu, np. przed siłami przyrody C) księża czynią otaczający świat ponurym i gorzkim.
41) Ad A: religia zaczyna się tam, gdzie kończy się biologia. Ad B: złudzenie postępu świadomości i w ogóle cywilizacji. Ludzie z dawnych czasów niekoniecznie byli dzicy, np. ofiarowanie Ifigenii czy Izaaka wydawało im się okrucieństwem. Ad C: chrześcijaństwo zachowało szereg pogańskich przyjemności, a stawiane przezeń mury w postaci doktryny i etyki są murami wesołego miasteczka.
42) Ragnarok: w mit. germańskiej zagłada ludzi i bogów. Uściślenie za Wikipedią: w mitologii skandynawskiej los bogów (Götterdämmerung). W wyobrażeniach mitologicznych ma on być wielką walką pomiędzy bogami a olbrzymami pod wodzą Lokiego, w wyniku której świat i Asgard, siedzibę bogów, strawi ogień, wszystkie gwiazdy zgasną, a Ziemię zaleje wielkie morze.
43) Czy fałszywy duch dowodzi nieistnienia duchów? Czy fałszywy banknot (np. funt) dowodzi nieistnienia Banku Anglii? Raczej jest odwrotnie.
44) Jeśli Wszechświat jest nieuporządkowany to nie wynika z tego, że nie stworzyła go rozumna istota. Może miała upodobanie w nieładzie.
45) Kimkolwiek jestem, nie jestem sobą.
Chrześcijaństwo to według autora religia mądrej równowagi, którą utrzymuje w zamęcie chwiejnej rzeczywistości, pełnej skrajności, wynaturzeń, szaleństw. "Zawsze łatwiej jest upaść niż stać: istnieje wiele kątów nachylenia umożliwiających upadek, ale tylko jeden umożliwiający zachowanie równowagi".
Zarazem angielski pisarz kreśli wizję świata jako krainy czarów, a także zbioru istot i rzeczy uratowanych z wielkiego kataklizmu. Jesteśmy "rozbitkami ocalałymi z katastrofy, załogą złotego okrętu, który zatonął na początku świata".
Rzeczywistość zatem, choć ujęta w ramy rozumowe, ma baśniowo-poetyckie podłoże, które odsyła nas do głębszych sensów, otwiera na metafizykę (pojętą jednak nie irracjonalnie, lecz na sposób praktyczny):
"Poezja pozostaje przy zdrowych zmysłach, ponieważ napotykając nieskończony ocean zaczyna po nim swobodnie dryfować. Rozum natomiast stara się go przepłynąć i w ten sposób to, co nieskończone uczynić skończonym (...) Akceptacja wszystkiego to pożyteczne ćwiczenie, zrozumienie wszystkiego – zbyteczny wysiłek".
Chesterton w "Ortodoksji" nie tyle stara się przekonać nieprzekonanych, ile przedstawić swoje odkrycia intelektualne. I ugruntować posiadane poglądy. Ujawnia także pasję polemiczną, krytykując rozmaite -izmy (m.in. nihilizm, pesymizm, determinizm, panteizm, egzystencjalizm, ewolucjonizm, humanitaryzm).
Książka tego oryginalnego myśliciela dostarcza niemało przyjemności, obfituje w trafne (często dowcipne) spostrzeżenia i aforyzmy. Ukazuje chrześcijaństwo jako pełnowartościową propozycję życia i myślenia. Przy czym nie jest to tekst, który mógłbym uznać za kamień milowy na drodze moich duchowych poszukiwań.
Wybrane cytaty i myśli
1) Nikomu mój przypadek nie może wydać się bardziej absurdalny niż mnie samemu.
2) Ślepiec może wyglądać nadzwyczaj malowniczo, ale trzeba mieć dwoje oczu, by to stwierdzić. Dla szaleńca jego własne szaleństwo jest czymś całkowicie prozaicznym, ponieważ jest jego rzeczywistością. Człowiek uważający się za kurczaka jest sam dla siebie tak oczywisty jak zwykły kurczak. Dziwactwa wydają się dziwne tylko ludziom normalnym, dziwactwa nie są dziwne dla dziwaków.
3) O współczesnej sobie powieści psychologicznej: Środek nie znajduje się pośrodku. Można napisać ciekawą powieść o przygodach człowieka wśród smoków, ale nie o przygodach smoka wśród smoków.
4) Poezja pozostaje przy zdrowych zmysłach, ponieważ napotykając nieskończony ocean zaczyna po nim swobodnie dryfować. Rozum natomiast stara się go przepłynąć i w ten sposób to, co nieskończone uczynić skończonym.
5) Akceptacja wszystkiego to pożyteczne ćwiczenie, zrozumienie wszystkiego - zbyteczny wysiłek.
6) Człowiek, który nie wierzy własnym zmysłom jest równie szalony jak człowiek, który nie wierzy niczemu innemu oprócz własnych zmysłów.
7) Tajemnicą mistycyzmu jest to, że człowiek może zrozumieć wszystko za pomocą tego, czego nie rozumie.
8) Wymowa symboli: zamknięty okrąg (np. buddyzm, determinizm) vs otwarty na cztery strony świata, rozrastający się w nieskończoność chrześcijański krzyż.
9) Człowiek został stworzony, by wątpić w siebie, ale nie w prawdę.
10) Chesterton przeciwko poglądowi Wellsa, że każdy przedmiot jest inny, odrębny: Gdyby każde krzesło było inne, nie moglibyśmy tych przedmiotów nazywać krzesłami (krzesła nazwać krzesłem). Umysł działa przez łączenie cech wspólnych, to podstawa poznawania świata i komunikacji (języka).
11) Można zrozumieć kosmos, ale nie da się zrozumieć własnego ja. Jest ono bardziej odległe niż najdalsze gwiazdy.
12) Sprawdzianem szczęścia jest poczucie wdzięczności.
13) Szczęście jest błyszczące, ale kruche jak szkło. Bajkowe przeświadczenie. Niebo to kryształ.
14) O monogamii. Człowiek jest głupcem, który narzeka, że nie może wejść do Edenu pięcioma bramami naraz.
15) Przeciw determinizmowi. Wizja Boga, który każdorazowo stwarza kolejną stokrotkę ( i każdy inny byt) na zasadzie dziecięcego zachwytu "Encore". "Zrób to, powtórz jeszcze raz!". Bóg mówi np. słońcu: "Wstań dzisiaj jeszcze raz". Tak proszą dorosłych dzieci, im nigdy nie nudzi się monotonia.
16) Chesterton kreśli wizję świata jako krainy czarów i jako zbioru istot i rzeczy uratowanych z jakiejś pierwotnej katastrofy. My i wszystko wokół jesteśmy tym, co ocalało. Jak inwentarz Robinsona Crusoe.
17) Wg chrześcijaństwa bowiem rzeczywiście jesteśmy rozbitkami ocalałymi z katastrofy, załogą złotego okrętu, który zatonął na początku świata.
18) Rzeczywistość jest racjonalna, ale nie do końca. Coś zawsze wymyka się logice. Np. człowiek jako istota zbudowana dwudzielnie (dwie ręce, dwie nogi, dwoje uszu, para oczu itd.) ma tylko jedno serce, po jednej stronie.
19) Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu i między innymi z tego powodu wielu ludzi nigdy tam nie dociera.
20) Tezy: A) Nieco wiary jest potrzebne w życiu po to, by móc je ulepszyć. B) Pewne niezadowolenie z istniejącego stanu rzeczy jest konieczne, by móc czuć się zadowolonym. C) Aby połączyć to niezbędne zadowolenie z równie niezbędnym niezadowoleniem nie wystarczy oczywista równowaga stoików.
21) Jeśli Jezus z Nazaretu nie był Chrystusem, to musiał być antychrystem.
22) Chrześcijańska (rycerska) odwaga polega na pogardzie dla śmierci, chińska odwaga polega na pogardzie dla życia.
23) Człowiek jest strąconym bogiem czy jak pisał Homer: najżałośniejszym zwierzęciem pośród zwierząt polnych?
24) Miłosierdzie jest paradoksem. Oznacza jedno z dwojga: wybaczenie niewybaczalnych czynów albo kochanie tych, których kochać nie sposób.
25) Chrześcijaństwo każe kochać przestępcę, a nienawidzić przestępstwo.
26) Teza: Ortodoksja jako równowaga jest o wiele trudniejsza niż szaleństwo czy herezja. Zawsze łatwiej jest upaść niż stać: istnieje wiele kątów nachylenia umożliwiających upadek, ale tylko jeden umożliwiający zachowanie równowagi.
27) Stwarzanie polega na rozdzielaniu się, np. w porodzie dziecko oddziela się od matki. Akt tworzenia to akt separacji. Narodzenie to rozłąka tak samo poważna jak śmierć. Bóg stwarzając świat, wypuszcza świat na wolność. Stwarza coś oddzielnego od siebie. Tu: autor przeciw panteizmowi.
28) Chrześcijanin powinien kochać świat i zarazem do niego nie należeć. W domu tęsknić za Domem.
29) Kościół nigdy nie lubił zmieszanych kolorów, np. różu będącego zmieszaniem bieli i czerwieni.
30) Bóg nie tyle daje nam życie jako gotowy obraz, ile wyposaża nas w farby, paletę barw, z których sami tworzymy swe dzieło w ramach otrzymanych przez Boga możliwości (myśl wywnioskowana).
31) O humanitaryzmie. Kierunek rozumowania: Dziś uważam za niesprawiedliwe siedzenie na innej osobie, wkrótce będę uważał za niesprawiedliwe siedzenie na koniach, w końcu zaś siedzenie na krzesłach. Humanitaryści wychodzą z błędnego, zdaniem Chestertona, założenia, że człowiek w toku dziejów łagodnieje: najpierw wobec obywateli, potem ludzi w ogólności, dalej zwierząt, a w przyszłości: roślin.
32) Ewolucjonizm nie skłania do podziwiania pręgów tygrysa i unikania jego pazurów (czyli zdrowego stosunku do zwierzęcia), ale do dwóch postaw skrajnych: albo do łagodności wobec tygrysa wynikającej z gatunkowego pokrewieństwa z nim jako ssakiem, albo, skoro należymy do świata zwierząt, stania się agresywnym i okrutnym jak tygrys. Wytresować tygrysa tak, by naśladował człowieka bądź, co łatwiejsze, samemu go naśladować.
33) Człowiek musi na tyle wierzyć w siebie, aby pragnął przygód oraz na tyle wątpić w siebie, aby móc z nich czerpać przyjemność.
34) Jeśli uszczęśliwienie świata jest dziełem natury, to musi być ono tak proste jak skucie świata lodem lub jego spalenie. Ale jeśli proces ten nie jest dziełem natury, lecz dziełem sztuki, to musi istnieć twórca owego dzieła.
35) Ideał musi być niezmienny oraz złożony (jak artystyczna kompozycja – obraz). Chrześcijaństwo głosi taki ideał.
36) Religie są podobne w formie zewnętrznej (obrzędowość), ale różne w treści (nauce). Większość, błędnie, uważa odwrotnie.
37) Chrześcijaństwo i buddyzm. Różnicę widać choćby w wizerunkach na obrazach. Święci chrześcijańscy mają oblicza wychudzone, oczy szeroko otwarte, skierowane na zewnątrz, buddyjskie twarze są spokojne, oczy na wpółprzymknięte, powieki ociężałe, kierunek do wewnątrz. Osobowość to wg buddyzmu upadek człowieka, wg chrześcijaństwa zamysł Boga, samo sedno jego kosmicznego pomysłu.
38) Upierając się przy transcendencji Boga odkrywamy zachwyt, ciekawość, bogactwo moralnych i politycznych przygód, sprawiedliwe oburzenie, czyli chrześcijaństwo. Upierając się przy tezie, że Bóg jest w człowieku, człowiek pozostaje wewnątrz siebie. Ale obstając przy teorii, że Bóg istnieje na zewnątrz, człowiek przekracza samego siebie.
39) Nie jest dobrze, by człowiek był sam. Ale nie jest też dobrze, aby Bóg był sam. Stąd rzeczywistość Trójcy: Bóg jako towarzystwo, jako różnorodność.
40) Trzy argumenty przeciw religii chrześcijańskiej, które autor próbuje obalić: A) człowiek nie różni się od zwierząt, jest zwierzęciem B) religia ma początek w strachu, np. przed siłami przyrody C) księża czynią otaczający świat ponurym i gorzkim.
41) Ad A: religia zaczyna się tam, gdzie kończy się biologia. Ad B: złudzenie postępu świadomości i w ogóle cywilizacji. Ludzie z dawnych czasów niekoniecznie byli dzicy, np. ofiarowanie Ifigenii czy Izaaka wydawało im się okrucieństwem. Ad C: chrześcijaństwo zachowało szereg pogańskich przyjemności, a stawiane przezeń mury w postaci doktryny i etyki są murami wesołego miasteczka.
42) Ragnarok: w mit. germańskiej zagłada ludzi i bogów. Uściślenie za Wikipedią: w mitologii skandynawskiej los bogów (Götterdämmerung). W wyobrażeniach mitologicznych ma on być wielką walką pomiędzy bogami a olbrzymami pod wodzą Lokiego, w wyniku której świat i Asgard, siedzibę bogów, strawi ogień, wszystkie gwiazdy zgasną, a Ziemię zaleje wielkie morze.
43) Czy fałszywy duch dowodzi nieistnienia duchów? Czy fałszywy banknot (np. funt) dowodzi nieistnienia Banku Anglii? Raczej jest odwrotnie.
44) Jeśli Wszechświat jest nieuporządkowany to nie wynika z tego, że nie stworzyła go rozumna istota. Może miała upodobanie w nieładzie.
45) Kimkolwiek jestem, nie jestem sobą.
