"Człowiek w poszukiwaniu sensu" Viktora E. Frankla

Klasyczna praca dr. Viktora Emila Frankla, austriackiego psychiatry i humanisty, więźnia obozów koncentracyjnych, podzielona jest na dwie części. W pierwszej autor przybliża nam swoje przeżycia lagrowe i zrodzone z nich obserwacje, w drugiej daje wykład logoterapii, czyli metody psychologicznej, która za punkt wyjścia obiera tytułowe poszukiwanie sensu.

"Logos – wyjaśnia Frankl – to greckie słowo oznaczające sens. Logoterapia (trzecia wiedeńska szkoła psychoterapii) skupia się na sensie ludzkiej egzystencji, jak również na poszukiwaniu owego sensu przez człowieka. Zgodnie z logoterapią, dążenie do znalezienia w życiu sensu jest u człowieka najpotężniejszą siłą motywującą. Dlatego też mówię tu o woli sensu w odróżnieniu od zasady (woli) przyjemności, wokół której koncentruje się freudowska psychoanaliza, jak i w odróżnieniu od woli mocy, na którą kładzie nacisk psychologia adlerowska, posługująca się terminem: dążenia do wyższości".

Jak odnaleźć sens życia w obliczu cierpienia? (nie tylko ekstremalnego, będącego udziałem więźniów i prześladowanych, ale cierpienia sensu largo, wywołanego np. chorobą, samotnością, depresją etc.). Zgodnie z założeniami logoterapii można go odkryć na trzy sposoby:
1) poprzez twórczą pracę lub działanie,
2) poprzez doświadczanie czegoś, np. dobroci, prawdy, piękna (w kontakcie z przyrodą lub kulturą) albo bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem (którego wyjątkowości możemy doświadczyć poprzez miłość),
3) poprzez to, jak znosimy nieuniknione cierpienie.

Istotę ludzkiego istnienia widzi Frankl w odpowiedzialności: „Życie każdemu z nas stawia pytania, a jedynym sposobem, aby mu odpowiedzieć, jest odpowiadać za swoje życie, być za nie odpowiedzialnym”. Autor przekonuje, że „zadaniem człowieka nie jest – jak nauczają niektórzy filozofowie egzystencjalni – cierpliwie znosić bezsens życia, lecz raczej własną niemożność opisania jego bezwarunkowego sensu w sposób racjonalny. Logos jest bowiem głębszy od logiki”.

Doktor Frankl opowiada się za godnością ludzką, którą jego zdaniem da się zachować w każdych warunkach. W Auschwitz – mimo wszystko – decydowały osobiste wybory moralne, a nie okoliczności. Wielu zachowywało się podle, ale byli i tacy, co postępowali niczym święci.

Na koniec autor zaleca postawę „tragicznego optymizmu”, czyli pozytywnego nastawienia do życia na przekór „tragicznej trójcy” – „na którą składają się aspekty ludzkiej egzystencji wyznaczane przez 1) ból, 2) winę i 3) śmierć”.

Liczy się to, aby jak najlepiej (optymalnie) wykorzystać najtrudniejszą nawet sytuację i zawsze próbować uaktywnić „potencjał do kreatywnego przekuwania negatywnych stron życia na coś pozytywnego i konstruktywnego: 1) zmieniając cierpienie w sukces i osiągnięcie człowieka, 2) w winie odnajdując szansę przemiany na lepsze oraz 3) w przejściowości życia dostrzegając motywację do odpowiedzialnych działań”.

Koncepcja Frankla wydaje się frapująca, warta wypróbowania, a na pewno dodająca otuchy wszystkim udręczonym poczuciem absurdu istnienia. Mądry doktor zapewnia, że absurd jest tylko pozorem. Na rzecz tej tezy przemawia nie tyle jego książka (skądinąd bardzo dobra), ile jego biografia. Dlatego chętnie wierzę w skuteczność logoterapii.

Notatki i cytaty z części 1 („Moje przeżycia w obozie koncentracyjnym”)

1) Dostojewski powiedział kiedyś: „Tylko jednego się obawiam: że nie okażę się godny swojego cierpienia”.
2) Łaciński wyraz finis ma dwa znaczenia: koniec lub cel, który należy osiągnąć. Człowiek, który nie dostrzegał końca swojej „tymczasowej egzystencji” (więźnia), nie był w stanie dążyć do jakiegokolwiek celu.
3) Bismarck: „Życie jest jak wizyta u dentysty. Wydaje się, że najgorsze jeszcze przed nami, a tymczasem dawno jest już po wszystkim”.
4) Spinoza w swej "Etyce": „Cierpienie przestaje być cierpieniem, jeśli stworzymy sobie jasny i klarowny obraz wywołujących go emocji”.
5) Nietzsche: „Ten, kto wie, dlaczego żyje, nie troszczy się o to, jak żyje”.
6) Nie liczy się to, czego my oczekujemy od życia, ale czego życie oczekuje od nas.

Notatki i cytaty z części 2 („Podstawy logoterapii”)

1) Poszukiwanie sensu stanowi podstawową motywację w życiu człowieka, a nie jedynie „wtórną racjonalizację” instynktownych popędów.
2) Nerwice noogenne wynikają z frustracji woli sensu.
3) Przyjmowanie cierpienia, które nie jest konieczne to masochizm, a nie heroizm.
4) Zaraz po przewiezieniu mnie do Auschwitz skonfiskowano mi rękopis gotowej książki. Nie mam wątpliwości, że głębokie pragnienie napisania jej od nowa pomogło mi przetrwać koszmar kolejnych obozów.
5) Imperatyw kategoryczny logoterapii: Żyj tak, jakbyś żył po raz drugi, i tak, jakbyś za pierwszym razem postąpił równie niewłaściwie, jak zamierzasz postąpić teraz!
6) Malarz usiłuje nam przekazać obraz świata takim, jakim sam go widzi, okulista natomiast stara się nam umożliwić widzenie świata takim, jakim jest naprawdę. Rolą logoterapeuty („okulisty”) jest poszerzanie pola widzenia pacjenta tak, aby ten dostrzegł i uświadomił sobie istnienie całego spektrum potencjalnego sensu.
7) Człowiek nieustannie dokonuje wyborów w zakresie jawiących mu się niezliczonych potencjałów; które z nich będą skazane na niebyt, a które uda się urzeczywistnić? Który wybór zostanie przekuty na fakt, na zawsze i na wieczność, stając się nieśmiertelnym „śladem stopy na piasku czasu”? W każdej chwili zmuszeni jesteśmy decydować, na dobre i na złe, co stanie się pomnikiem naszej egzystencji.
8) Lęk antycypacyjny: cechą charakterystyczną tego lęku jest to, że wywołuje on dokładnie ten skutek, którego pacjent się obawia. Tak jak „życzenie jest ojcem myśli”, tak „lęk jest matką zdarzenia”. Analogicznie: przesadna intencja (hiperintencja) uniemożliwia spełnienie tego, czego najbardziej pragniemy.
9) Technika logoterapii zwana intencją paradoksalną: polega na nakłonieniu cierpiącego na fobię pacjenta, aby ten zapragnął – choćby na krótką chwilę – dokładnie tego, czego się najbardziej boi.
10) Neurotyczny fatalizm jest rozwijany i wzmacniany przez psychoterapię kwestionującą fakt wolności człowieka.
11) Człowiek zdolny jest zmienić świat na lepsze tylko wtedy, gdy jest to możliwe, może natomiast zmieniać siebie na lepsze zawsze, gdy tylko jest to konieczne.
12) Nasze pokolenie cechuje realizm, ponieważ mieliśmy okazję przekonać się, jaki naprawdę jest człowiek. Jest on wszak istotą, która skonstruowała komory gazowe w Auschwitz, a zarazem tą samą istotą, która wchodziła do owych komór z podniesioną głową i modlitwą Pańską – Szema Jisrael – na ustach.

Cytaty z Postscriptum („Obrona tragicznego optymizmu”)

1) W oczach Europejczyka cechą charakterystyczną kultury amerykańskiej jest nieustanne zmuszanie jednostki do tego, aby była szczęśliwa.
2) „Sed omnia praeclara tam difficilia quam rara sunt” (Lecz wszystko, co wzniosłe jest równie trudne, co rzadkie) – czytamy w ostatnim zdaniu „Etyki” Spinozy.